Na początku jechałam na Dragon Roller Coaster.
Filmik pokazujący przejazd znajdziecie tutaj.
Następnie wybrałam się na moim zdaniem najbardziej ekstremalną karuzele (choć wtedy o tym nie wiedziałam) czyli Aztec Swing. Koło rozpędzało się z taką prędkością, że momentami naciągało skurę na twarzy :D
Filmik pokazyjący przejazd znajdziecie tutaj.
Byłam dosyć zaskoczona, że ta karuzela może być AŻ TAK mocna, więc postanowiła wybrać się na coś "lżejszego" i udałam się na Tsunami Dropera.
Oczywiście filmik z jazdy macie tutaj :D
Byłam także na Energuś Roller Coaster, Monster Attack, w Pyramid Cinema 7D. (Zdjęcia w kolejności.)
Muszę się wam przyznać, że spotkałam tam jedną z najpiękniejszych karuzeli jakie widziałam. ( Była dwu piętrowa :D)
![]() |
Lepiej wygląda na żywo :D |
I nie mogłam się powstrzymać od zrobienia sobie selfie z koniem ;)
Tę wycieczkę uznaję za jak najbardziej udaną, a jeżeli ktoś jeszcze się waha tam przyjechać to ja go jak najbardziej zachęcam :) Mi się tam bardzo podobało i chętnie wybrałaby się tam jeszcze raz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz