niedziela, 29 maja 2016

PODRÓŻ - Energy Landia

Jak wiecie w tamtym tygodniu wybrałam się na wycieczkę do Energy Landii. Mieści się ona w miejscowości Zator, pod Krakowem. 
Na początku jechałam na Dragon Roller Coaster. 
Filmik pokazujący przejazd znajdziecie tutaj.

Następnie wybrałam się na moim zdaniem najbardziej ekstremalną karuzele (choć wtedy o tym nie wiedziałam) czyli Aztec Swing. Koło rozpędzało się z taką prędkością, że momentami naciągało skurę na twarzy :D
Filmik pokazyjący przejazd znajdziecie tutaj.

Byłam dosyć zaskoczona, że ta karuzela może być AŻ TAK mocna, więc postanowiła wybrać się na coś "lżejszego" i udałam się na Tsunami Dropera. 
Oczywiście filmik z jazdy macie tutaj :D

Byłam także na Energuś Roller Coaster, Monster Attack, w Pyramid Cinema 7D. (Zdjęcia w kolejności.)

Muszę się wam przyznać, że spotkałam tam jedną z najpiękniejszych karuzeli jakie widziałam. ( Była dwu piętrowa :D)
Lepiej wygląda na żywo :D
I nie mogłam się powstrzymać od zrobienia sobie selfie z koniem ;)

Tę wycieczkę uznaję za jak najbardziej udaną, a jeżeli ktoś jeszcze się waha tam przyjechać to ja go jak najbardziej zachęcam :) Mi się tam bardzo podobało i chętnie wybrałaby się tam jeszcze raz. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz